Dariusz Mojecki

radca prawny

Prowadzę własną Kancelarię w Krakowie. Od początku mojej kariery prowadziłem już kilkaset spraw, występowałem przed sądami rejonowymi, okręgowymi, apelacyjnymi, a także przed Sądem Najwyższym. Prowadziłem również sprawy w sądach polubownych...
[Więcej >>>]

Wnieś sprzeciw

Koronawirus a siła wyższa

Dariusz Mojecki20 marca 2020Komentarze (0)

Biznes się kręcił. Zawarłeś kilka nowych umów. Kalendarz miałeś zapełniony na najbliższe miesiące. Gdy dzwonili nowi klienci, to mówiłeś im, że najbliższe wolne terminy masz w lecie. Ale pewnego dnia coś się zmieniło. Może nawet nie konkretnego dnia, bo problem narastał stopniowo.

Najpierw pracownicy zaczęli brać urlopy i zwolnienia lekarskie. Potem dostawca nie dowiózł materiałów. Wreszcie podwykonawcy stwierdzili, że wolą poddać się domowej kwarantannie.

Koronawirus.

koronawirus siła wyższa

A klienci nadal dzwonią. Tylko że teraz pytają, czy wykonasz zlecenie. Straszą odszkodowaniem, karami umownymi itp. A Ty nie masz czym pracować i nie ma kto dla Ciebie pracować. Sam też najchętniej zostałbyś w domu.

Co możesz zrobić?

I dlaczego piszę o tym na blogu poświęconym sprawom sądowym? Ponieważ uważam, że zdecydowanie lepiej jest zapobiegać. I zdecydowanie lepiej jest zażegnać konflikt na wcześniejszym etapie bez konieczności kierowania sprawy do sądu.

Czy koronawirus to siła wyższa?

Na szczęście przepisy dają pewne możliwości działania i uchronienia się przed skutkami niewykonania umów w czasach pandemii koronawirusa. W tym artykule skupię się na kilku podstawowych środkach ochrony.

Jedną z możliwości ochrony jest powołanie się na siłę wyższą.

Co do zasady niewykonanie umowy skutkuje obowiązkiem zapłaty drugiej stronie odszkodowania, „chyba że niewykonanie lub nienależyte wykonanie jest następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi”. Jedną z takich okoliczność wyłączających odpowiedzialność może być siła wyższa.

W niektórych umowach strony same definiują przypadki wiły wyższej i jej wpływ na wykonanie umowy. Wtedy w pierwszej kolejności należy przeanalizować umowę, bo może już tylko na tej podstawie da się ustalić, że koronawirus to siła wyższa skutkująca np. możliwością rozwiązania umowy bez jakiegokolwiek odszkodowania.

Ale nawet to, że siła wyższa nie została zdefiniowana w umowie, nie oznacza, że nie można się na nią powołać. Czym jest siła wyższa?

Przepisy Kodeksu cywilnego jej nie definiują. Można jednak przyjąć, że siła wyższa to zdarzenie:

  1. zewnętrzne,
  2. niemożliwe do przewidzenia,
  3. którego skutkom nie można zapobiec.

Pandemia koronawirusa może jak najbardziej spełniać te przesłanki. Może, ale nie zawsze będzie to miało wpływ na wykonanie umowy. Pamiętaj, że sama pandemia i związane z nią utrudnienia nie oznaczają, że automatycznie nie trzeba wykonywać umów, ani że w razie problemów „siła wyższa” wszystko załatwi.

Pamiętaj też, że nawet w przypadku pandemii powinieneś postarać się wykonać umowę. Dopiero jeśli pomimo dochowania należytej staranności nie będziesz mógł umowy wykonać z powodu pandemii, będziesz mógł powołać się na siłę wyższą.

Każdorazowo trzeba sprawdzić, czy niewykonanie umowy jest właśnie spowodowane siłą wyższą. Jeśli tak, to będzie się można uwolnić od odpowiedzialności odszkodowawczej.

Na identycznej zasadzie działa to w przypadku zwłoki w wykonaniu zobowiązania. „Zwłoka” jest bowiem opóźnieniem będącym następstwem okoliczności, za które dłużnik ponosi odpowiedzialność. Jeśli natomiast opóźnienie jest następstwem siły wyższej, to będzie można zwolnic się z odpowiedzialności za zwłokę.

Koronawirus, siła wyższa a obecnie zawierane umowy

Jak z pewnością zaważyłeś, przesłanką zaistnienia siły wyższej jest brak możliwości jej przewidzenia. Co zatem z umowami zawieranymi teraz? Pandemia jest faktem. Trudno mówić w takiej sytuacji o braku możliwości jej przewidzenia w najbliższej przyszłości.

Dlatego warto do umowy wprowadzić odpowiednie klauzule zabezpieczające, szczególnie w umowach B2B. Strony mogą uzgodnić, że pandemia i konkretne zdarzenia z nią związane mogą np. stanowić podstawę do rozwiązania umowy bądź odstąpienia od niej.

Koronawirus może uderzyć w obie strony umowy, więc obie strony powinny być zainteresowane wprowadzeniem do umowy odpowiednich postanowień.

Nadzwyczajna zmiana stosunków

Inną możliwość ochrony dają przepisy Kodeksu cywilnego odwołujące się do tzw. nadzwyczajnej zmiany stosunków. W przypadku tych jednakże przepisów niezbędna jest ingerencja sądu. Nie jest to więc rozwiązanie dające natychmiastowe efekty.

Zgodnie z przepisami jeżeli z powodu nadzwyczajnej zmiany stosunków spełnienie świadczenia byłoby połączone z nadmiernymi trudnościami albo groziłoby jednej ze stron rażącą stratą, czego strony nie przewidywały przy zawarciu umowy, sąd może po rozważeniu interesów stron, zgodnie z zasadami współżycia społecznego, oznaczyć sposób wykonania zobowiązania, wysokość świadczenia lub nawet orzec o rozwiązaniu umowy. Rozwiązując umowę sąd może w miarę potrzeby orzec o rozliczeniach stron, kierując się zasadami określonymi w zdaniu poprzedzającym.

Obecnie nie ma pewnie branży, która nie odczuwałaby skutków koronawirusa. „Zmiana stosunków” oznacza, że sytuacja, w jakiej znalazły się strony jest inna niż w chwili zawierania umowy. Zmiana ta musi być „nadzwyczajna”.

Czy pandemia wpłynęła na stosunki gospodarcze? Z pewnością w wielu przypadkach.

Czy oznacza to, że zawsze się można na nią powołać i żądać zmiany bądź rozwiązania umowy na podstawie powyższego przepisu? Z pewnością nie. Podobnie jak w przypadku siły wyższej, nadzwyczajna zmiana stosunków nie wpływa automatycznie na zmianę umowy. Ta zmiana stosunków musi powodować trudności w wykonaniu umowy lub zagrożenie rażącą stratą. I dopiero wtedy można by się na nadzwyczajną zmianę stosunków powołać.

Jestem jednak przekonany, że w wielu wypadkach będzie to możliwe.

Specustawa

Na bieżąco są również wprowadzane przepisy mające łagodzić skutki pandemii.

Przykładowo w myśl jednej z pierwszych ustaw dotyczących tego tematu zarządzający lotniskiem, zarządzający dworcem kolejowym, przewoźnik lotniczy, kolejowy lub drogowy, nie ponoszą odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną w związku z uzasadnionymi działaniami władz publicznych mającymi na celu przeciwdziałanie pandemii, w szczególności za brak możliwości przewozu.

Powyższa regulacja dotyczy branży transportowej. Mam jednak nadzieję, że podobne przepisy zostaną wprowadzone również dla innych branż.

Porozumienie stron

Na koniec musisz pamiętać o podstawowej możliwości rozwiązania sytuacji – porozumieniu. Pandemia dotknęła nie tylko Ciebie, ale zapewne i Twojego kontrahenta. Z pewnością wie on, jaki wpływ koronawirus ma na biznes. Z pewnością warto w takiej sytuacji usiąść i porozmawiać. Może bowiem uda się dojść do porozumienia i tak zmienić umowę, aby była możliwa do wykonania dla obu stron. Nawet w czasach pandemii. Albo jak się pandemia zakończy.

Podsumowanie: koronawirus, siła wyższa i inne rozwiązania

Każda umowa i każdy przypadek niewykonania umowy powinien być rozpatrywany oddzielnie. Rozstrzygnięcie będzie zależało od okoliczności każdego konkretnego przypadku i od treści konkretnej umowy.

Z tego artykułu powinieneś zapamiętać, że przepisy prawa dają ochronę osobom, które z powodu pandemii nie mogły wykonać zobowiązania. Do środków ochrony należą m.in.:

  1. powołanie się na siłę wyższą,
  2. powołanie się na nadzwyczajną zmianę stosunków,
  3. porozumienie stron,
  4. szczególne przepisy wprowadzane teraz w związku z pandemią.

A jeśli te sposoby zawiodą, to możesz poczytać o tym, jak napisać sprzeciw od nakazu zapłaty w postępowaniu gospodarczym.

Jeżeli chcesz skorzystać z pomocy prawnej, zapraszam Cię do kontaktu:

tel.: +48 505 975 749e-mail: info@kancelariamojecki.pl

{ 0 komentarze… dodaj teraz swój }

Dodaj komentarz

Wyrażając swoją opinię w powyższym formularzu wyrażasz zgodę na przetwarzanie przez Dariusz Mojecki Kancelaria Radcy Prawnego Twoich danych osobowych w celach ekspozycji treści komentarza zgodnie z zasadami ochrony danych osobowych wyrażonymi w Polityce Prywatności

Administratorem danych osobowych jest Dariusz Mojecki Kancelaria Radcy Prawnego z siedzibą w Krakowie.

Kontakt z Administratorem jest możliwy pod adresem info@kancelariamojecki.pl.

Pozostałe informacje dotyczące ochrony Twoich danych osobowych w tym w szczególności prawo dostępu, aktualizacji tych danych, ograniczenia przetwarzania, przenoszenia danych oraz wniesienia sprzeciwu na dalsze ich przetwarzanie znajdują się w tutejszej Polityce Prywatności. W sprawach spornych przysługuje Tobie prawo wniesienia skargi do Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych.

Poprzedni wpis:

Następny wpis: