Dariusz Mojecki

radca prawny

Prowadzę własną Kancelarię w Krakowie. Od początku mojej kariery prowadziłem już kilkaset spraw, występowałem przed sądami rejonowymi, okręgowymi, apelacyjnymi, a także przed Sądem Najwyższym. Prowadziłem również sprawy w sądach polubownych...
[Więcej >>>]

Wnieś sprzeciw

Jak napisać pozew przeciwko agencji reklamowej

Dariusz Mojecki01 lipca 2020Komentarze (0)

Dzisiaj druga część serii „Agencja reklamowa w sądzie”. W poprzednim artykule pisałem, czym się będę w tej serii zajmował. A na początek najlepiej nadaje się do tego temat „Jak napisać pozew przeciwko agencji reklamowej”.

Chociaż również dobrze mógłbym ten artykuł zatytułować „Jak napisać odpowiedź na pozew”. Dzisiaj bowiem chciałbym zająć się tym, jak przygotować się do procesu sądowego. Przy dobrym przygotowaniu samo napisanie pozwu lub odpowiedzi na pozew może być tylko formalnością.

Artykuł jest przeznaczony zarówno dla agencji reklamowych, jak i dla ich klientów. Ale problemy, o których będę pisał, mogą dotknąć każdego przedsiębiorcę. Więc jeśli nawet nie masz żadnego związku z agencją reklamową, to z pewnością ten artykuł Cię i tak zainteresuje.

jak napisać pozew

Od czego rozpocząć przygotowania do sporu sądowego?

Chociaż może powinieneś zapytać nie „od czego”, tylko „od kiedy”. Odpowiedź brzmi: od pierwszego kontaktu z kontrahentem.

Nie chcę Cię jednak zachęcać do traktowania każdego kontrahenta jako wroga. Musisz jednakże pamiętać, że jeśli sprawa trafi do sądu, to błędy popełnione na samym początku współpracy z klientem, mogą mieć negatywne skutki w procesie.

Przeczytaj dwie krótkie historie, a będziesz wiedział, o czym mówię.

Nieważność ustnych lub mailowych ustaleń

Praktyka pokazuje, że agencje marketingowe i ich klienci często popełniają jeden błąd. A ten błąd może okazać się zgubny dla każdej ze stron.

W umowie czytamy: „Wszelkie zmiany niniejszej umowy wymagają formy pisemnej pod rygorem nieważności”. Świetnie.

Czytamy też: „Niniejsza umowa zastępuje wszelkie dotychczasowe uzgodnienia dokonane w jakiejkolwiek formie”. Bardzo dobrze.

Po zawarciu umowy wszyscy chowają umowę do szuflady i o niej zapominają. I od teraz strony wszystko uzgadniają ustnie, a w najlepszym razie mailowo. Wracają też do ustaleń sprzed umowy. Zmieniają, kombinują. Wszystko aby osiągnąć jak najlepszy efekt współpracy.

Strony ustnie/mailowo zmieniają zakres współpracy. W ten sam sposób ustalają, że klient pokryje koszty, których pierwotnie miał nie pokrywać. I zmianie ulega też wynagrodzenie agencji reklamowej.

I agencja i klient dzielnie realizują projekt. Aż do momentu, gdy pojawi się problem. I zaczynają się nieporozumienia. W końcu jedna ze stron chce skierować sprawę do sądu.

I okazuje się, że duża część dokonanych ustaleń jest po prostu nieważna. Dlaczego? Ponieważ strony zastrzegły, że zmiany umowy wymagają formy pisemnej pod rygorem nieważności. Ale jednocześnie dokonywały dalszych ustaleń ustnie i mailowo.

Jak temu zapobiec? Pomyśl o tym już przed zawarciem umowy. Może zmiany umowy jednak nie wymagają formy pisemnej pod rygorem nieważności i wystarczy wpisać, że zmiany mogą być dokonywane mailowo? A jeśli wymagają formy pisemnej, to może warto uczulić wszystkich pracowników, aby się do tego stosowali w toku współpracy?

Sąd nie przesłucha świadków ani stron

Druga historia zaczyna się podobnie. Tu znów agencja reklamowa i jej klient zawierają umowę. Tym razem są bardziej elastyczni i nie wymagają dla zmian umowy formy pisemnej.

Ale jak to często bywa w branży reklamowej, nadal ustalenia są prowadzone również ustnie. W tym i jeden kluczowy element. Jaki? Może koszty projektu?

Mamy więc ważne ustalenie, które… trudno będzie udowodnić w sądzie.

A jak to bywa w takich przypadkach, sprawa do sądu w końcu trafia. A tam okazuje się, że sąd nie przesłucha świadków na okoliczność dokonania ustnych ustaleń.

Dlaczego?

Sprawy sądowe pomiędzy agencjami reklamowymi i ich klientami z reguły będą sprawami gospodarczymi.

A w sprawach gospodarczych dowód z zeznań świadków sąd może dopuścić jedynie wtedy, gdy po wyczerpaniu innych środków dowodowych lub w ich braku pozostały niewyjaśnione fakty istotne dla rozstrzygnięcia sprawy.

Jednocześnie jednak zgodnie z przepisami czynność strony, z którą prawo łączy nabycie, utratę lub zmianę uprawnienia strony w zakresie danego stosunku prawnego, może być wykazana tylko dokumentem, chyba że strona wykaże, że nie może przedstawić dokumentu z przyczyn od niej niezależnych.

Ustne ustalenie było. Świadkowie byli. Ale nie będą mieli okazji zeznawać.

Dokumentowanie ustaleń

Wracam więc do kwestii tego, kiedy rozpocząć przygotowania do sprawy sądowej. Wiesz już dlaczego napisałem, że przygotowania trzeba rozpocząć od chwili pierwszego kontaktu z kontrahentem?

Już wtedy rozpoczynają się ustalenia, które będą wpływały na późniejszą współpracę. A ustalenia, które agencja reklamowa i jej klient będą realizować, wymagają udokumentowania.

Przepis mówi: „Dokumentem jest nośnik informacji umożliwiający zapoznanie się z jej treścią”. Może to być np. e-mail, nagranie lub sms. Ale w jakiś sposób musisz dokumentować ustalenia.

A jeśli w umowie zastrzegłeś, że wszelkie uzgodnienia mają być prowadzone w formie pisemnej pod rygorem nieważności, to właśnie w takiej formie dokumentuj te ustalenia.

Żebyś później, gdy sprawa trafi do sądu (życzę Ci, żeby nie trafiła), nie przegrał sprawy z powodu braku dokumentu.

Nie uznawaj każdego kontrahenta za wroga czy przeciwnika procesowego. Ale dokumentuj ustalenia i przebieg współpracy. Jeśli z jakichś względów sprawa trafi do sądu, to będziesz miał przewagę nad swoim kontrahentem.

Umowa dowodowa

Nowelizacja przepisów, która weszła w życie w 2019 r., dała stronom możliwość zawarcia tzw. umowy dowodowej. Jest to umowa, w której strony umawiają się o wyłączenie określonych dowodów w postępowaniu w sprawie z określonego stosunku prawnego powstałego na podstawie umowy.

Czyli agencja reklamowa zawiera z klientem umowę na realizację projektu. I jednocześnie zawiera umowę, że w przypadku sporu sądowego w sprawie umowy na realizację projektu pewne dowody nie będą mogły zostać przeprowadzone.

Umowa dowodowa jest całkowitą nowością. Z pewnością za jakiś czas na blogu zajmę się tym tematem szerzej.

Póki co powinieneś wiedzieć, że istnieje możliwość zawarcia takiej umowy. I że jest to kolejna rzecz, o której można pomyśleć na samym początku współpracy. Nie wtedy, gdy sprawa jest już w sądzie. Ale wtedy, gdy wszyscy mają nadzieję, że współpraca nie skończy się w sądzie.

Zbieranie dowodów

Wiesz już zatem, że przygotowania do sprawy sądowej powinieneś rozpocząć już na samym początku współpracy. I że trzeba pamiętać o dokumentowaniu jej przebiegu.

Przejdźmy zatem do momentu, kiedy już wiadomo, że sprawa sądowa jest nieunikniona. I trzeba zebrać dowody. W tym wszystkie dokumenty, które powstały w toku współpracy. Jeśli pamiętałeś o dokumentowaniu współpracy, to ten etap powinien być łatwiejszy.

Na tym etapie kluczowe jest zebranie wszystkich materiałów, które mogą posłużyć jako dowody w sprawie. W tym również o świadkach. W sprawach gospodarczych, jak pisałem, świadkowie będą przesłuchiwani dużo rzadziej, ale to nie znaczy, że nie będą przesłuchiwani w ogóle. Może się okazać, że akurat w Twojej sprawie będą podstawy do tego, żeby świadków przesłuchać.

Tylko jakich dowodów szukać?

Tutaj może pojawić się konieczność kontaktu z prawnikiem, który będzie wiedział, jakie przepisy znajda zastosowanie w sprawie i w konsekwencji, jakie okoliczności będą istotne dla wygrania sprawy. Wiedząc to, będziesz wiedział, jakich dowodów szukać.

Protokół otwarcia strony internetowej

Treści zamieszczone w Internecie mogą być dość… ulotne. Szczególnie jeśli ktoś zorientuje się, że mogą być wykorzystane przeciwko autorowi. Na przykład w sprawach o naruszenie dóbr osobistych w Internecie.

Ratunkiem w takiej sytuacji może być sporządzony przez notariusza protokół otwarcia trony internetowej. W protokole zostanie zamieszczony wydruk ze strony internetowej. Taki protokół będzie miał walor dokumentu urzędowego.

Kiedy może być pomocny? Jeśli w sądzie przedstawisz jedynie sam wydruk ze strony internetowej, Twój przeciwnik może go zakwestionować. Sąd będzie wtedy oceniał wiarygodność tego wydruku. I może dojść do wniosku, że nie jest on wystarczający do udowodnienia wyglądu strony internetowej. Ale jeśli przedstawisz notarialny protokół, to Twoje szanse znacząco wzrastają.

Protokół stanu faktycznego

Potwierdzenie pewnego stanu rzeczy jest możliwe również w inny sposób. Komornik może sporządzić protokół stanu faktycznego.

Zgodnie z przepisami protokół stanu faktycznego jest zapisem naocznych spostrzeżeń komornika poczynionych w toku osobistych oględzin. Przedmiotem protokołu nie mogą być spostrzeżenia poczynione na podstawie dostępnych komornikowi rejestrów i innych publicznych źródeł informacji, jak też hipotezy dotyczące określonych zjawisk, relacji oraz związków przyczynowo-skutkowych.

Protokół stanu faktycznego będzie zatem zapisem suchych faktów. Ale to właśnie może być pomocne w sytuacji, gdy będą problemy z przesłuchaniem świadków.

Jeśli więc zastanawiasz się, jak napisać pozew w postępowaniu gospodarczym i jak zebrać dowody, to taki protokół jest możliwością co najmniej wartą rozważenia.

Skontaktuj się z prawnikiem

W artykule sugerowałem, abyś w ramach przygotowań skontaktował się z prawnikiem, który podpowie Ci, jakich dowodów szukać. Nie wszystkie okoliczności współpracy będą bowiem istotne dla rozstrzygnięcia sprawy. Z drugiej strony możesz tez pominąć okoliczności, które są istotne, ale które sam uznasz za mało ważne.

Możesz się również zastanowić nad zleceniem prawnikowi prowadzenia całej sprawy lub tylko napisania pozwu lub innego pisma. Zdejmie to z Ciebie dużą część pracy.

Jak napisać pozew przeciwko agencji reklamowej?

O tym jak napisać pozew w postępowaniu gospodarczym, możesz przeczytać w innym artykule na moim blogu. Możesz tez przeczytać o tym, jak napisać sprzeciw od nakazu zapłaty.

Powyżej przedstawiłem najważniejsze, moim zdaniem, elementy przygotowań do sprawy sądowej. Mam nadzieję, że teraz już wiesz, dlaczego pisałem, że takie przygotowania musisz zacząć na długo przed tym, jak sprawa trafi do sądu. O ile w ogóle trafi.

Kluczowe jest zebranie odpowiednich dowodów. Ale najpierw musisz zapewnić, aby te dowody były w ogóle dostępne. Jeśli już sprawa trafi do sądu, do dużo łatwiej będzie Ci napisać pozew, odpowiedź na pozew lub sprzeciw od nakazu zapłaty.

Jeśli bliskie Ci są tematy związane z reklamą, to przeczytaj również artykuł na moim drugim blogu o reklamie wyrobów medycznych.

Jeżeli chcesz skorzystać z pomocy prawnej, zapraszam Cię do kontaktu:

tel.: +48 505 975 749e-mail: info@kancelariamojecki.pl

{ 0 komentarze… dodaj teraz swój }

Dodaj komentarz

Wyrażając swoją opinię w powyższym formularzu wyrażasz zgodę na przetwarzanie przez Dariusz Mojecki Kancelaria Radcy Prawnego Twoich danych osobowych w celach ekspozycji treści komentarza zgodnie z zasadami ochrony danych osobowych wyrażonymi w Polityce Prywatności

Administratorem danych osobowych jest Dariusz Mojecki Kancelaria Radcy Prawnego z siedzibą w Krakowie.

Kontakt z Administratorem jest możliwy pod adresem info@kancelariamojecki.pl.

Pozostałe informacje dotyczące ochrony Twoich danych osobowych w tym w szczególności prawo dostępu, aktualizacji tych danych, ograniczenia przetwarzania, przenoszenia danych oraz wniesienia sprzeciwu na dalsze ich przetwarzanie znajdują się w tutejszej Polityce Prywatności. W sprawach spornych przysługuje Tobie prawo wniesienia skargi do Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych.

Poprzedni wpis:

Następny wpis: